O drodze nawet pisac nie bede bo sie denerwuje na sama mysl o tym co tam sie dzialo. W samych Niemczech stalismy 4h w korkach na AUTOSTRADZIE! Nie ma to jak przebudowy! :C
Tak czy inaczej, wrzucam pare zdjec z pobytu w domu (:
kolacja typowo domowa! MNIAM! mila odmiana po Ourowskim jedzeniu! (:
Tata przy garze, mama przy salacie. Ale mamy ladna kuchnie!
zgadnijcie gdzie jestem..?
Siostra dorwala prace w cukierni. Marzenie.. oto moja siostra Paloma!
w Warszawie bez zmian. nikogo nie dziwia demonstracje, ludzie zatrzymuja sie z zaciekawieniem.
Ze znajomymi trza sie spotkac! ot co! Kochani moi, fajnie ze jestescie (:
stajlisz
Z Przyjaciółką Julką! Zawsze dobrze się bawimy.. haha! bez komentarza.
Zaadoptowalismy pieska! a nawet suczke! :D
mala husky od dzis na imie ma Lama aka Lana (:
Zdjecie z pieskiem przed wyjazdem zanim wyjedzie. a tak, scielam wlosy..
Palac kultury nadal stoi
Zegnamy kochanych rodzicow i Asie
Pakujemy sie do samochodu i wracamy do Oure! :D
Lila.. wariat... *: (:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz