W przyszlym tygodniu mamy cos co nazywa sie "Champion's Week". Nie wiemy o nim absolutnie nic poza tym, ze jest szkolna tradycja i zdarza sie co semestr. Tak czy inaczej, poniewaz przygotowania do niego trwaja od dwoch tygodni (po szkole porozwieszane sa cytaty motywujace do walki, mielismy dwa spotkania druzynowe i rozmowy na temat rodzajow przywodcow w grupach).
Wczoraj na jednym z takich spotkan przygotowujacych mielismy losowanie koszulek i imion. Niestety nie mozna bylo ich sobie samemu wybrac. Takze, nasza druzyna wylosowala czarny kolor koszulek, a nazwe.. no coz... "viagra.com"! :D
Prawda jest taka, ze nie mielismy na to wplywu. Podobno zarowno kolory jak i nazwy funkcjonuja te same od poczatku projektu "Champion's week".
Takze w ta sobote robilismy wlasnie nasze koszulki druzynowe (:
Krzysiu pracuje nad wykonywaniem projektow
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz