Ekipa wyjazdowa składała się z 8 Polaków łacznie ze mną. Wszyscy jesteśmy objęci programem. Busa organizowała jedna z dziewczyn. Żeby ułatwić pisanie podam imiona osób, które przez najbliższe pół roku będą moją druīną pierścienia xD
Kasia, Zuzia, Ania, Patryk, Asia, Martyna, Lila, Rafał, druga Kasia, Eliza i.. ja.
do Oure dotarliśmy ok 23 wieczorem. Przywitało nas dwóch prowadzących.
Dostaliśmy przydzielone wcześniej pokoje i klucze. Ja trafiłam do pokoju z dunką o imieniu Katrina. Bardzo miła dziewczyna, ale dosyć małomówna. (To pewnie kwestia bariery językowej choć angielski nie stanowi problemu dla źadnej ze stron). Niestety jako grupa "internationale" zostaliśmy rozdzieleni w ramach integracji. Dlatego część z nas mieszka w jednym domu a druga w drugim. Co więcej! Ponieważ każdy dom dzieli się na dwa piętra, a każde piętro dzieli się na pólpietra (dosłownie stronę "lewą" i "prawą). Każde z tych półpięter jest osobną grupą. trochę jak domy w Harrym Potterze. Grupy konkurują między sobą co ma pomóc zrzyć się z osobami w otoczeniu których się mieszka! Więc powiem wam, że ja w sowim "domu" (półpiętrze) jestem jedyną Polką. Tzn, że nie będę mieć stałego kontaktu z nowymi znajomymi, z którymi przyjechałam :c
Tak czy inaczej, po zostawieniu bagaży zostaliśmy oprowadzeni po najwaźniejszych punktach campusu i dostaliśmy kolację.
Potem rozpakowanie rzeczy, prysznic i do łóźka!
INTEGRATION TIME!
OdpowiedzUsuńNa pewno będziesz się widywać ze swoją drużyną pierścienia, tymczasem jaka u was pogoda i jak tam twoje samopoczucie po podróży?
U nas na zadupiu zimno i wieje wiaterem, a ja mieszkam od 3 dni sama bo mama zostawiła mnie i uciekła do Katowic.
PS: Pozdrowienia od Stefana, który zasiadł obok mnie właśnie.
zdjęcia, Zu zdjęcia bo nie ogarniam wszystkiego co piszesz :-)
OdpowiedzUsuńMnie mama nie zostawiła, ale Klusek sobie za to pojechał :(
OdpowiedzUsuńKadzidłem się okadziłaś? ;)
OdpowiedzUsuńbiedna Julka :c U nas tez DUZO wieje bo mieszkamy obok morza! wieeec zwieza mnie z drogi jak ide :P
OdpowiedzUsuńwiem, ze zdjecia. po prostu ciezko znalezc chwilke zeby pisac bo ciagle cos sie dzieje. W pierwszym tygodniu jest mnostwo zajec integracyjnych :P
Jak to kadzidlem? xD